Raczej ja mam ;) Szukasz dziury w całym i tyle. W momencie, w którym ktoś udowodnił Ci jak się przedstawia sytuacja wartości wychowanków w Barcelonie, zaczynasz to podważać pisząc „Barca chwali się, że gra samymi wychowankami, a tu proszę, jednak nie!”. W życiu nie słyszałem podobnego stwierdzenia z ust działaczy klubu, bo stawiać na wychowanków, a grać samymi wychowankami to dwie inne rzeczy. Co więcej patrzę na sprawę futbolu realnie i na trzeźwo, piłka się zmienia, tradycje i przyzwyczajenia także, już nie mówiąc o filozofii gry.