FC BARCELONA - AS ROMA
















Samobóje pogrążają AS Romę
Relacje M.Kostarski @04.04.2018 | Przeczytano 1450 razy
Po pokonaniu podopiecznych Eusebio di Francesco 4:1, Duma Katalonii pewnie zmierza w kierunku półfinału Ligi Mistrzów. Rzymianie aż dwukrotnie wpakowali piłkę do własnej siatki.
Od pierwszego gwizdka Danny’ego Makkelie obie ekipy odważnie ruszyły do ataku, dostarczając kibicom wielu emocji. Spotkanie mogło rozpocząć się fantastycznie dla gospodarzy, gdyż już w 7 minucie piłka zatrzepotała w siatce Allisona. Jednakże, na nieszczęście FC Barcelony, sędzia liniowy podniósł chorągiewkę i zasygnalizował pozycję spaloną Luisa Suareza, na której Urugwajczyk daje łapać się bardzo często w tym sezonie. Chwilę później doszło do kontrowersyjnej sytuacji w polu karnym Marca-Andre ter Stegena, gdzie po starciu z Nelsonem Semedo upadł Edin Dżeko. Arbiter pozostał niewzruszony i nie zdecydował się wskazać na wapno, ku rozpaczy podopiecznych Eusebio di Francesco.
Bliski szczęścia był natomiast Ivan Rakitić. Chorwat próbował wykorzystać zamieszanie w szykach obronnych AS Romy, jednak trafił wprost w słupek. W 27 minucie Allison uratował Rzymian od utraty bramki, pewnie broniąc mocny, płaski strzał Luisa Suareza. Barca wraz z upływem czasu zaczęła się coraz bardziej rozkręcać, aczkolwiek musiała jednocześnie uważać na groźne kontry piłkarzy z Półwyspu Apenińskiego, którzy grali ułożony i przemyślany futbol.
Wreszcie w 38 minucie padła pierwsza bramka dla gospodarzy. Po dość pechowej interwencji Daniela de Rossiego, który starał się przeciąć podanie skierowane do Messiego, Allison musiał wyciągać piłkę z siatki, a trybuny Camp Nou ogarnęła wielka radość.
1:0 Daniele de Rossi (AS Roma) (38') - samobój
Już na samym początku drugiej połowy świetną okazję zmarnował Diego Perotti, który nie wykorzystał precyzyjnego dośrodkowania Alessandro Florenzi'ego i niecelnie uderzył głową koło słupka. W odpowiedzi z dystansu huknął Jordi Alba. Strzał Hiszpana sprawił wiele problemów Allisonowi, który wypuścił futbolówkę przed siebie, jednakże przy dobitce nie popisał się Suarez, przenosząc piłkę ponad bramką. Brazylijczyk pewniej interweniował chwilę później, gdy drogi do bramki szukał Leo Messi.
Gościom zdecydowanie brakowało w tym meczu szczęścia. W 55 minucie Rakitić dogrywał futbolówkę w pole karne z bocznej strefy boiska, która trafiła Kostasa Manolasa, walczącego z Samuelem Umtiti, odbiła się od słupka, następnie wróciła do Greka i wpadła do siatki.
2:0 Kostas Manolas (AS Roma) (55') - samobój
Kilka minut później było już 3:0. Luis Suarez dostał piłkę po lewej stronie boiska i zdecydował się na płaskie uderzenie, które obronił Allison. Brazylijczyk był jednak bez szans przy dobitce Pique i tym samym FC Barcelona postawiła wielki krok w kierunku półfinału Ligi Mistrzów.
3:0 Pique (FC Barcelona) (59')
Wynik nie odzwierciedlał przebiegu spotkania, jednakże piłkarze AS Romy wydawali się wyraźnie przybici po utracie trzeciej bramki, z trudem organizując kolejne ataki. Wydawało się, że wreszcie w 78 minucie Włosi zdobędą upragnioną bramkę. Defrel, który dopiero co wszedł na murawę Camp Nou, znalazł się przed niemal pustą bramką na jedenastym metrze, po niepotrzebnym wyjściu ter Stegena. Francuz za długo jednak zwlekał z oddaniem strzału i golkiper Blaugrany zdołał fantastycznie obronić jego próbę. Chwilę później jednak musiał skapitulować. Wybawicielem Romy został Edin Dżeko, wykorzystując doskonałe podanie Perottiego.
3:1 Edin Dżeko (AS Roma) (80')
Gdy wydawało się, że wynik nie ulegnie zmianie, z błędu wyprowadził nas Luis Suarez, który wbił gwóźdź do trumny AS Romy i niemal przypieczętował awans FC Barcelony do półfinału Ligi Mistrzów, po fatalnej pomyłce Defrela we własnym polu karnym.
4:1 Luis Suarez (FC Barcelona) (87')
Źródło: Własne
Komentarze (1 opinia) Obserwuj Dodaj opinię