ATLÉTICO MADRYT - SEVILLA
























Sevilla pokonuje Atletico na Wanda Metropolitano!
Relacje fizi94 @17.01.2018 | Przeczytano 1048 razy
W pierwszym ćwierćfinałowym starciu Pucharu Króla Atletico poległo z pogrążoną w kryzysie Sevillą 1-2!
Faworyt tego meczu - jak i dwumeczu - mógł być tylko jeden i z pewnością nie była nim ekipa Vincenzo Montelli, która w weekend podtrzymała fatalną passę, zaliczając kompromitującą porażkę z Alaves. Futbol nie lubi jednak przewidywalności, czego najlepszym dowodem było dzisiejsze spotkanie.
Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy praktycznie nie opuszczali połowy przeciwnika. W 13. minucie piłkę do siatki wpakował niezawodny Diego Costa, jednak arbiter gola nie uznał, odgwizdując rzekome przewinienie. Naszym zdaniem, o jakimkolwiek faulu nie może być mowy i Atletico najzwyczajniej w świecie zostało okradzione z prowadzenia.
W 19. minucie znowu przypomniał o sobie Costa - tym razem jego uderzenie kapitalnie wybronił Sergio Rico. Później do głosu doszli goście, którzy dwukrotnie zagrozili bramce strzeżonej przez Miguela Moyę - najpierw sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy nie wykorzystał Joaquin Correa, a pod koniec pierwszej części gry fantastycznym strzałem popisał się Sergio Escudero, ale również i tym razem na posterunku był Moya.
Od początku drugiej połowy lepiej wyglądali piłkarze Diego Simeone, jednak nie potrafili przekuć swojej przewagi na gole. Udało się to dopiero w 73. minucie za sprawą Diego Costy i w tym momencie wydawało się, że mamy po zabawie.
1:0 Costa 73'
Jednak nic bardziej mylnego. Najpierw w 80. minucie piłkę do własnej bramki wbił Moya, a w 88. minucie gola dającego zwycięstwo zdobył Correa!
Sevilla wywozi z Madrytu kapitalny rezultat i przed rewanżem u siebie jest w dogodnej pozycji, by awansować do półfinału Pucharu Króla. Natomiast faworyzowane Atletico musi we wtorek poszukać remontady.
1:1 Moya [sam.] 80'
1:2 Correa 88'
Źródło: Własne
Komentarze - bądź pierwszy, skomentuj! Obserwuj Dodaj opinię