Muniz Fernandez zawieszony
blanco @26.09.2013 | Przeczytano 4316 razy
Oskarżenia względem sędziów o faworyzowanie pewnych drużyn w Primera Division pojawiają się od lat, a największymi beneficjentami złych decyzji sędziego mają być Real Madryt i FC Barcelona.
Środowy mecz pomiędzy Elche i Realem Madryt na stadionie Martinez Valero po raz kolejny podgrzał dyskusje na ten temat. Przypomnijmy, że sędzia tego spotkania Muniz Fernandez w 95. minucie nagrodził Real wątpliwym rzutem karnym, który wykorzystał Ronaldo.
Wszystko zaczęło się od przepychanek w polu karnym Elche między Carlosem Sanchezen a Pepe, którzy obaj chwile później leżeli na murawie. Nie wahając się dłuższą chwilę, Fernandez wskazał na jedenasty metr odgwizdując przewinienie piłkarza Elche. Powtórki pokazały, że wina w tej szarpaninie rozłożona była 50/50 miedzy obu piłkarzy. Sytuacja, która zdarza się niemal w każdym meczu, jednak prawie nigdy nie jest rzutem karnym.
Hiszpańscy dziennikarze podkreślają, że jeśli faul miał zostać odgwizdany, to na zawodniku Elche, ponieważ Pepe wyraźnie miał trzymał go za rękę. Był to kolejny rażący błąd Muniza Fernandeza w tym meczu. Wcześniej w pierwszej połowie spotkania, Sergio Ramos powinien otrzymać drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną. Pierwszą obrońca Realu dostał za faul w dziewiątej minucie meczu, chwile później nieprzepisowo zatrzymywał piłkarza Elche, który wychodził na wolną pozycje, co normalnie karane jest kartką. Tym razem jednak, Ramos kartki nie otrzymał.
Nie był to pierwszy mecz w tym sezonie, w którym Fernandez wypaczył wynik spotkania. Ten sam sędzia prowadził spotkanie Barcelony z Sevillą, gdzie zwycięska bramka dla Katalończyków padła po doliczonym czasie gry. Kolejnym błędem w tym samym meczu było nie uznanie prawidłowo zdobytej bramki przez Sevillę.
Komitet Techniczny ds. Sędziów podjął decyzję o zawieszeniu sędziego Muniza Fernandeza. Według radia Cope, decyzja ta podyktowana jest błędami w spotkaniu Barcelona-Sevilla. Meczem Elche-Real Madryt komisja zajmie się we wtorek.
Źródło: marca.com
Tagi: Elche, Fernandez, madryt, muniz, ramos, real, sergio
Komentarze (14 opinii) Obserwuj Dodaj opinię
nie zgodze sie z tym ze 3 bramka dla Barcy to blad bo sedzia mial prawo przedluzyc mecz jesli uznal ze pilkarze Sevilli celowo graja na czas
co do nieuznania bramki to byla to bledna decyzja i jak czytam ze wskoczyl na plecy Alvesa to mi sie smiac chce ale trzeba zauwazyc ze gdyby nie blad sedziego to tej sytulacji by nie bylo bo wczesniej sedzia powinien pokazac druga zolta kartke
podsumowujac ten sedzia to jakis zart
wali babola za babolem i nie powinien wcale sedziowac
Na siłę próbujesz wykazać że Muniz nie popełnił błędów w meczu Sevilla - Barcelona, było tam kilka kontrowersyjnych decyzji ale o tym żadne media tak nie pisały jak o tych po meczu Elche - Real i nikt z Realu nie zabierał głosu w tej sprawie. Po prostu takie będą się zdarzać taka jest piłka.
Jeśli znowu Real "skorzysta" na błędnych decyzjach sędziego to koniec świata, piłka nożna umiera.
Szkoda Elche ale to nie Real ich oszukał.
Na siłę próbujesz wykazać że Muniz nie popełnił błędów w meczu Sevilla - Barcelona, było tam kilka kontrowersyjnych decyzji ale o tym żadne media tak nie pisały jak o tych po meczu Elche - Real i nikt z Realu nie zabierał głosu w tej sprawie. Po prostu takie będą się zdarzać taka jest piłka.
Jeśli znowu Real "skorzysta" na błędnych decyzjach sędziego to koniec świata, piłka nożna umiera.
Szkoda Elche ale to nie Real ich oszukał.
HAHAHA
Błędem było, że FCB strzeliło bramkę? ahahhaha
To piłkarze Sevilli grali na czas, masz babo placek ahaha
Nie uznanie prawidłowo zdobytej bramki gdzie strzelec wskakuje na głowę obrońcy? ohohoohoho
ale lepiej by bylo dac cos od siebie a nie zrzynac z marca.com czy tez innej strony
wiec z tym panem redaktorem to troche przesadziles :D
dzisiaj tak to wyglada: jeden napisze 100 skopiuje i kazdy jest redaktorem
Jak tylko dowiedza sie o tym Perez z Rosellem to w ruch pojda telefony do LFP zeby dali sobie spokoj bo skoncza sie wyjazdy o imprezy szefa sedziow na koszt Rosella a Perez zacznie budowac domy dzialaczom LFP po normalnych kosztach a nie ze znizkami...a poza tym jak cos sie wyda to oni pociagnal za soba na dno cala LFP....
W odpowiedzi szefostwo LFP poraz kolejny sie osra przed tym zeby nie wyszly jakies machloje i da mu symboliczna kare kilku spotkan zawieszenia oraz trzepnie po kieszeni jakas rownie symboliczna kara.....a wszystko wytlumaczy tym ze to pierwszy raz tego sedziego, przyznal sie do winy, wyrazil skruche i ze kazdy moze mic zly okres a to pierwszy w jego karierze itd.....
I jak zwykle wszystko rozejdzie sie po kosciach.....
Tak wiec wyjdzie standardowy wariant LFP....
Panie Redaktorze.....bardzo silil sie Pan na obiektywizm w tym artykule zeby nie wycedzic czegos w stylu "Czemu tak nie czepialiscie sie BArcy jak tam byl o wiele bardziej ewidentny przekret" (mozna to wyczytac miedzy wierszami)....i prawie wyszlo aczkolwiek te 50/50 w tej przepychance to troche komicznie bo nawet Steve Wonder by zobaczyl ze to Pepe chwycil reke obroncy Elche i sciagnal go na siebie a ten probowal za wszelka cene sie wyrwac....
Ale doceniam nawet te proby, bo ciezko napisac zagorzalemu kibicowi klubu o jawnej kradziezy na wasza korzysc,szczegolnie ze media nie oszczedzaja w mediach tego meczu, Realu i sedziego ;) A Pan musi sie przez ta fale brudow przebic by cos napisac. :)
Co do samego artykulu to widac ze pisal go fan RM :-) wina 50/50 ;D
dobrze ze pan sedzia odpocznie bo wyraznie przemeczony
Nie będziemy tęsknić :D