Barcelona wraca do gry! Blaugrana rozbija Milan 4-0
bartas23fcb @12.03.2013 | Przeczytano 4796 razy
Barcelona pisze historię. Po przegranym pierwszym spotkaniu na San Siro 2-0 niewielu spodziewało się, iż Duma Katalonii jest w stanie awansować do ćwierćfinału. Nic bardziej mylnego. Już w 6. minucie po wymianie podań z Xavim pięknym uderzeniem popisał sie Leo Messi. Blaugrana kontynuowała napór przez całą pierwszą połowę, jednak niesamowitymi interwencjami popisywał się Christian Abbiati. Między innymi wybronił świetne uderzenie Andresa Iniesty. W 40. minucie Argentyńczyk zamknął usta wszystkim tym, którzy zwątpili w niego, jak i w jego zespół. Drugi raz z dystansu pokonał włoskiego bramkarza.
Trzeci gol padł chwilę po przerwie. Podania Xaviego do Davida Villi nie przeciął Kevin Constant. Asturyjczyk nie zmarnował sytuacji sam na sam i podwyższył wynik spotkania. Camp Nou oszalało, a w oczach piłkarzy Barcelony było to, czego ostatnio brakowało.
Podopieczni nadal nieobecnego Vilanovy robili swoje. Utrzymywali się przy piłce, atakowali. Co prawda ekipa Rossonerich miała swoje szanse, jednak żadnej z nich nie zamienili na gola.
Na sam koniec ostateczny cios zadał Jordi Alba. Szybka kontra, krzyżowe podanie od Alexisa Sancheza świetnie wykorzystał lewy obrońca FC Barcelony.
FC Barcelona 4-0 AC Milan.
Źródło: ligabbva.pl
Tagi: AC Milan, David Villa, fc barcelona, Jordi Alba, leo messi, Tito Vilanova
Komentarze (71 opinii) Obserwuj Dodaj opinię
Jak Real wygrywa to jest najlepszy ale jak Barca to się im udaje ! Śmieszne !!!
Zresztą widzę że tutaj nie ma się co odzywać bo nie ma z kim poważnie podyskutować!!!
Oczywiście z pewnymi wyjątkami!!!
Ps
Niektórzy którzy się tu wypowiedzieli nawet dość pochlebnie po meczu z Milanem to na innych postach przed tym meczem bestali ją mówili że nie ma szans że to już pewnie że odpadnie a tu się kajają i nie mają odwagi powiedzieć prostego słowa!!! Przepraszam pomyliłem się zagrali świetnie i wygrali !!!
A tak mało by wystarczyło do szczęścia ale to my Polacy i nasza rzeczywistość, jeden drugiemu solą w oku aby mu dogryść dopiec !!! Masakra !!!
pozdrawiam
Barca Mes Que un Club!!!
Szkole moze i dawno skonczyles , ale czy to nie bylo 11 lat podstawowki i z 7 zawodowki?
zostali mocno zmotywowani na to spotkanie i wykonali założony plan w 90%. według mnie błędy popełniali Pique i Mascherano przy wyprowadzaniu piłki. przechodzili na połowę milanu i nie wiedzieli co z nią robić często doprowadzając do sytuacji gdzie strata w tym miejscu dawałaby duży korytarz do ataku na bramkę valdesa. niby dani alves zagrał dobrze ale słabo mu idzie gra 1 na 1. może to kwestia przełamania się i dużego stresu jaki mieli wszyscy piłkarze z katalonii. czasem wymieniał się pozycją z messi i wtedy trochę to lepiej działało.
widać że zmiana składu dała powiew świeżości (choć był to stary skład :) jeszcze trochę niech popracują nad skrzydłowymi, bo np. Pedro powinien czasem brać więcej na siebie.
Ty chyba jesteś jednym z zakompleksionych dzieciaków który kibicuje Barcelonie, takie odniosłem wrażenie po twoich postach.
Gratuluję Barcelonie świetnego meczu, od początku wiedziałem, że wygrają z Milanem mimo że posiadał on 2 bramkową zaliczkę przed tym spotkaniem. Świetny mecz Messiego, piękne bramki, chociaż o tym zawodniku rzadko kiedy można powiedzieć że rozgrywa on słabe zawody :D No i w końcu wróciła stara Barca,wymiana paru szybkich podań zakończonych bramką ;)
Co do Milanu, słaba była ich postawa w tym meczu, odniosłem wrażenie że postawili tylko na obronę, co jest słabą taktyką na tak wielki, dobrze zgrany, z kadrą pełnych gwiazd jaką jest Barcelona, wykonali parę nieudolnych kontrataków, ataków. Dobrze że to Barcelona wygrała bo Milan nie zasługiwał aby awansować dalej.
Nie rozumiem czemu robicie sprzeczki na temat Realu, jak teraz jest święto Barcelony, to oni rozmontowali Mediolańczyków, to po co zaraz jakieś spiny na temat Realu. Królewscy zrobili to co należało do nich, Katalończycy co do nich tyle w tym temacie.
Śmieszy mnie jeszcze jedna sprawa, od przedostatniego triumfu Barcy w LM anty fani tego zespołu uważają, ze każda ich wygrana jest tylko przez zły dzień przeciwników lub sędziów. Dziwi mnie tylko, ze przez tyle lat im się to udaje.
Napisałem ze nie graja na najwyższym poziomie i ze stać ich na więcej ale spoko
a jak masz zamiar mi odp ze cie obraziłem tym ze źle przeczytałeś czy tam zrozumiałeś to daruj sobie od razu ci odp sory
a to ze w meczu CdR pilkarze nie biegali tylko czlapali po boisku to byla zagrywka taktyczna itd...
Chyba razem z blaugrana powinien zajac sie praca domowa
Vampir707 zgadzam się ze choroba Vilanovy nie jest niczym miłym i pozytywnym dla klubu ale dalej uważam ze rzekomy kryzys nie był taki ciężki to ze ta grali to nie tylko wina morali w zespole.
Moze dyskusje trochę poniosło ale nie chodziło o hejtowanie
Głównym tematem kibiców Realu jest poprostu hejtowanie kibiców Barcy lub Barcelony (teraz np. tytuł). Kibice Barcy sie odwdzięczają poprostu opieprzając ich...Ja sądzę, ze tytuł "Barca wraca na tron' Nie jest jakiś nie do przyjęcia...Jest dla mnie normalny, niektórzy sądzą, ze jak Barcelona wygra 4-0 to normalka...
A to ze Real przeszedł dalej czy zasłużenie czy nie to każdy ma swoje zdanie.
Zakończmy to głupia dyskusje.Pozdro
Marsz do nauki i przestan prowokowac
ja jak nie lubie margaryny to jej nie jem
nie kumam po co te twoje wywody ?
chcesz zabylsnac swoja inteligiecja to moze napisz cos sam
mysle ze jesli bylo by to cos na poziomie (a nie napewno by bylo) to RN napewno by to tu wkleil
no i poddniusl bys poprzeczke co wymusilo by na reszcie podniesienie poziomu
Uwaga hejter "blaugrana"
a fazi ma racje bo gdyby zagrali tak z Realem to wynik niebyl by taki jaki byl
nie wiem czy by wygrali czy przegrali bo jednak Real to nie Milan
napewno gdyby grali tak jak wczoraj nie bylo by takiej porazki a Marcin powinien meliske sobie zaparzyc
Farselona skopala wczoraj tylki Milanowi ale to nie powod zeby kogos obrazac lub sie tak wkur...
MAM NADZIEJE ŻE GDY BARCA TRAFI NA realll LUB ODWROTNIE TO UTRZE NOSA niby królewskim i ich kibicom.
VISCA EL BARCA ! ! !
VISCA EL BARCA!!!
Gdyby Barca grała jak wczoraj z Milanem to na pewno Real by ich zniszczył bo nie grali idealnie stać ich na więcej i ich dawna forma jest daleko
Po prostu trochę obiektywniej i będzie wszystko ok:P
Mecz bardzo dobry w wykonaniu jednej z druzyn, zwyciestwo jak najbardziej zasluzone jak i awans :) mam nadzieje ze Barca jak najszybciej trafi na Real i odesle ich z kwitkiem :) pozdro
Jednak w sumie jak nie macie innych rzeczy do roboty to czemu nie ;)? Zawsze to jakieś zajęcie xd.
Moim zdaniem Blaugrana zagrała po prostu dobrze, były błędy w obronie i to poważne, co najmniej dwa u dwójki stoperów no i Alba mimo tego, że w końcowym efekcie zrobił swoje, to powinien bardziej trzymać tą prawą flanke przeciwnika, bo za każdym razem, gdy szła tam piłka to skrzydłowy miał tyle miejsca, ze jak moje oczy to widziały to serce zaczynało bic trzy razy szybciej. Ogólnie szkoda mi Milanu, bo oddali w to całe serce, ale cieszę się, że ich kibice dostali lekcję pokory, bo strasznie zadzierali nosa po pierwszym spotkaniu...
Nie chcialem nikogo urazic tylko zwrocic pewna uwage. Poza tym to nie pierwszy artykul tego Redaktora ktory ewidentnie pokazuje komu sprzyja i komu kibicuje. A przeciez w nazwijmy to "dziennikarstwie" chodzi o to by byc w miare obiektywnym. No chyba ze zgadzamy sie na sposob komentowania jak np. Pan Szpakowski w ostatnim meczu Copa del Rey w ktorym grala Barca gdzie tak stronniczo komentowal ze sie ogladac nie dalo. A porownanie do Pudelka czy tez Pomponika nasunelo mi sie pod wplywem tytułu ktory jest krzykliwy, co najmniej jakby Barcelona zdobyla puchar za Lige Mistrzow.....owszem gdyby to byl final Ligi Mistrzow to zlego slowa bym nie powiedzial. A tak to jest wielkie halo a pozniej relacja ze zwyklego meczu....doslownie jak na takim pudelku/pomponiku.....np. "Doda pokazala piersi"....wchodzisz a tam Doda w zwyklej kiecce z nieco wiekszym dekoltem i guzik widac......chodzi mi o pewna zasade.....
"Proszę być tak aktywnym przy spotkaniach drużyny z Majorki czy drużyn z przedmieść Madrytu."
Chetnie sie wypowiem pod takimi meczami.....szczegolnie gdy gra Rayo....moge prosic i link do nich bo prosze wybaczyc ale sposrod natloku informacji o Realu i Barcelonie nie moge takowych relacji z meczow znalezc....
"Nie będziemy odpowiadać na Państwa zarzuty, a wręcz oszczerstwa w naszym kierunku."
Rozumiem ze to jest sposob na zakonczenie jakiejkolwiek polemiki. Typowo polski sposob. A wiec na konkretne zarzuty odpowiadamy ze to zwykle oszczerstwo, odracamy sie na piecie i idziemy obrazeni w drugim kierunku. Powoli to przypomina zachowania godne pewnego gmachu na wiejskiej gdzie kazda krytyka to oszczerstwo tak jak kazde zwrocenie uwagi. Przeciez lepiej odrzucic wszelka krytyke zamiat sprobowac ja przeanalizowac, wyciagnac wnioski by byc po prostu lepszym. No bo przeciez po co byc, albo przynajmniej starac sie byc profesjonalista i lepiej odwalac amatorke. Jak juz sie za cos ktos chce brac to niech to przynajmniej stara sie robic to jak najlepiej i jak najbardziej profesjonalnie a nie odwalac panszczyzne czy tez pisac teksty tylko z jednej perspektywy.
Argument z materialnym aspektem pisania tekstow, czy tez prowadzenia strony (tzn. bezplatnym) jest co najmniej chybiony z prostego powodu. Mianowicie jesli ktos nie bedzie umial czegos zrobic dobrze za darmo to nie bedzie tego tez umial zrobic za pieniadze. I to nie wazne ile beda za to placili. Jesli ktos nie ma pewnej pasji, checi do zrobienia czegos dobrze to nawet za gruba kase nie zrobi tego dobrze tylko odwali zwykla fuszerke/panszczyzne.
Bardzo cenie Panstwa strone, m.in za rzetelność informacji ale czasami zdarzaja sie takie kwiatki ze az zal czytac. Lepiej zawczasu zaradzic temu krytyka niz pozniej czytac o "Nowych butach Messiego" jak to bylo na innej stronie. To juz krok do nastepnego typu artykulu dajmy na to o tytule "Messi zmienil rodzaj uzywanych gumek" czy cos takiego. Albo bede czytal artykuly w stylu: "Argentynczyk/Urugwajczyk na celowniku Athletic" itp....co mialo miejsce u Panstwa konkurencji i co swiadczy o zwyklej glupocie i pisaniu na odwal sie....a przeciez nie o to chodzi...
Zreszta sam Pan widzi co powoduje ze tak to okresle "pisanie ze wskazaniem na sprzyjanie komus"......spina, spina i jeszcze raz spina nikomu niepotrzebna. Sam Pan wie jak wyglada sytuacja w polskim srodkowisku kibicowskim obydwu klubow jak rowniez poza nim.....ja wiem ze Barcelona jest wspanialym klubem, odnosi niesamowite sukcesy i gra piekna pilke....ale pewien przesyt czy tez narzucanie wszechobecnej gloryfikacji tego klubu nie powoduje nic dobrego poza takimi a nie innymi reakcjami.......To jest strona o La Liga.....jak bede chcial sobie poczytac peany na temat BArcy i Realu to pojde sobie na wiadome portale i tam poogladam sobie zbiorowy onanizm (lub wlacze TV z meczem) o obydwu klubach...umiar jest wskazany we wszystkim.....czego niestety w tym przypadku brakuje....
Barcelona w pieknym stylu odwrocila losy rywalizacji.....ale do tronu jeszcze bardzo daleko.....dokladnie 5 spotkan LM.....;)......i szczerze mowiac nie mam nic przeciwko temu aby Puyol lub Xavi podniesli w gore ten puchar....a wtedy z przyjemnoscia poczytam tak wlasnie zatytulowany artykul..... :)
Co do samej stronniczości wystarczy spojrzeć na fanpage na fb i wszystko jasne. Po tym meczu aż zaroiło się tam od postów jednego typu no jakaś kpina
Nie widzę w nim nic złego, wystarczy go dobrze zinterpretować, zresztą autor napisał co miał na myśli.
O początku mówiłem, że Barca nie ma żadnego kryzysu i dobrze, że wreszcie zamknęli usta niedowiarkom.
Milan przegrał na własne życzenie, chcieli zagrać jak równy z równym, a do bycia równym jeszcze daleka, oj daleka droga.
Może to nie do końca po sportowemu, ale na miejscu trenera Milanu stawiałbym autobus i ew. jakaś kontra. W pewnych sytuacjach piłkarski honor trzeba schować do kieszeni, bo trenera nikt z honoru rozliczał nie będzie tylko z wyników. Co prawda nigdy nie uważałem, że murowanie bramki to ujma na honorze, ale można to tak interpretować.
Rozumiem, że wielu z nas przy takich spotkaniach jak wczorajsze działa pod wpływem emocji. Nie mam jednak zamiaru upominać redaktora o powyższy tytuł, w którym nie widzę nic nadzwyczajnego.
Temat naszej "bezstronności" powraca przy każdym spotkaniu FC Barcelony bądź Realu Madryt. Nie mam zamiaru po raz kolejny tłumaczyć się przed Państwem, i zapewniać, że nie jesteśmy nastawieni na żadną z tych drużyn. Proszę być tak aktywnym przy spotkaniach drużyny z Majorki czy drużyn z przedmieść Madrytu. Zawsze ceniliśmy sobie inteligentnych czytelników. Nie będziemy odpowiadać na Państwa zarzuty, a wręcz oszczerstwa w naszym kierunku. Myślę, że rozsądne osoby zrozumieją naszą postawę.
Chciałem również dodać, że mój komentarz jest ostateczny i kończę nim dyskusję na ten temat.
Dziękuję,
MaciekT.
a może poprostu Milan nie potrafi utrzymać wyniku. nie wiem co jest z tą drużyną, ale kolejne pokolenie piłkarzy dostaje baty. szkoda. wielki klub a nie uczy się na błędach. wyszli jak na pożarcie a wcale tak nie musiało być. chociaż ja się ciesze bo mamy drugą hiszpankę w ćwierćfinale :)
P.S. dla młodszych fanów podam przykłady o których wspomniałem:
2004 r. - Deportivo 4:0 Milan (pierwszy mecz 4:1 dla Milanu)
2005 r. - MIlan 3:3 Liverpool (pamiętny finał LM)
no i teraz dochodzi arcywielka porażka z podrażnioną Barceloną
Poza tym proponuje sie zdecydowac albo jest to powazny portal i Pan redaktor chce by go tak traktowano albo po prostu pozywka dla hejterow obydwu klubow i miejsce cos w stylu pudelka czy innego pomponika czy jak sie to tam zwie...
A co do samego meczu....
Roznica miedzy Barca na San Siro a na Camp Nou ograniczyla sie do dwoch rzeczy.....po pierwsze zagral w koncu SRODKOWY NAPASTNIK ktory absorbowal dwojke stoperow co uniemozliwilo im pomoc w srodku pola, skuteczna asekuracje i dublowanie zawodnikow Barcy.....lepsze wyszkolenie techniczne Katalonczykow zalatwilo reszte.....po drugie pilkarze Barcelony zaczeli w koncu biegac i wychodzic na pozycje a nie grali na stojaco......zmiany jak na dwa mecze niewielkie ale na boisku kolosalna roznica.....i dlatego Duma Katalonii rozegrala swietne zawody i ktore ogladalo sie naprawde fantastycznie...
Tak wiec szczere gratulacje dla pilkarzy, fanow i klubu za w pelni zasluzony awans....jak sie chce to sie potrafi bo w LM nikt nie trzesie portkami przed Barca tak jak w LA Liga....tutaj trzeba po prostu troche pobiegac i jak tylko Barca to zrobi to przy klasie jej zawodnikow zwyciestwo jest niemal formalnoscia....
Potwierdzili znaczenie "Duma Kataloni" bo kto teraz z ich sympatyków nie chodzi dumny?!
autor artykułu wypowiedział się na temat tytułu, o co mu chodziło i tyle, jeśli nie rozumiecie to dziwni jesteście
Zgodzę się z ryba84 taka jest piłka dla tego proszę oszczędzimy sobie komentarze w stylu Barca najlepsza ze już wrócili i są nie pokonani itp po prostu dobrze wykonali dzisiaj swoja robotę ale myślę ze do formy jeszcze długa droga
Mogli by się spotkać w finale Real vs Barca ale wierze ze Los Blancos by wygrali