Vilanova: Nie udało nam się rozstrzygnąć meczu
mrf @17.01.2013 | Przeczytano 2673 razy
Barcelona zremisowała w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Króla z Malagą 2-2. Katalończycy jako pierwsi stracili bramkę, jednak szybka odpowiedź Messiego, który wykorzystał błąd obrony, i Carlesa Puyola dały Blaugranie prowadzenie.
W ostatnich minutach meczu do wyrównania doprowadził Ignacio Camacho. Wynik 2-2 to niekomforotowa sytuacja dla Barcelony, jednak trener Dumy Katalonii, Tito Vilanova, uważa, że bramka wyrównująca nie zmieni niczego w meczu rewanżowym, który odbędzie się we wtorek.
"Była ogromna różnica pomiędzy pierwszą i drugą połową. W pierwszej graliśmy na wysokim poziomie, ale nie udało nam się skończyć meczu przed przerwą," mówił Vilanova na pomeczowej konferencji.
"Dla nas nic się nie zmieniło. Zawsze wychodzimy z myślą zwycięstwa, więc zrobimy to samo w Maladze."
Błąd Tiago w 25. minucie meczu pozwolił Iturri na zdobycie bramki, a fatalna skuteczność Alexisa sprawiła, że mecz nie rozstrzygnął się przed przerwą. Pomimo tego Tito bronił swoich zawodników.
"Błędy zawsze zdarzają się w futbolu. Błąd Thiago pokazał jak trudno gra się piłką. Wiele ryzykował i takie rzeczy się zdarzają."
"Alexisowi trzeba pomóc. To młody i bardzo utalentowany zawodnik. Musimy go chronić i pomóc mu wydobyć to, co najlepsze. Futbol "połykał" już setki piłkarzy i musimy się nim zaopiekować."
Źródło: goal.com
Tagi: Barcelona, copa del rey, malaga, puchar króla, vilanova
Komentarze (15 opinii) Obserwuj Dodaj opinię
niby zawsze sie mowi ze sie nie lekcewazy przeciwnika a jednak zlekcewazyli i dostali po uszach ;)
Wszystko może zależeć od podejścia Barcy do meczu.
To może być mecz 1 bramki ale 1 kontra do tej porzeciwnej i koniec.
Tutaj zawodnicy z Malagi bd bardzo zmotywowani bo poczuli swoją szanse.
Hmm Ale jak barca zagra pewnie i co ważne swój futbol powinna wygrać nawet z podbudowaną Malagą
Przewidywany wynik 2:2 a w dogrywce to już szanse są 50/50.
Barca ma więcej indywidualności które mogą przesądzić o wyniku dwumeczu, także powinna wygrać choć ( co mam nadzieję ;]) Malaga łatwo skóry nie sprzeda.
Camacho odegrał się za tą 1 bramkę, gdzie popełnił fatalny błąd w ostatnim meczu ligowym.