Casillas nie chciał opaski kapitańskiej
Serwisowe bartas23fcb @06.01.2013 | Przeczytano 3254 razy
Niesamowite widowsko oglądali kibice na Santiago Bernabeu. Real pokonał 4-3 Sociedad, Antionio Adan obejrzał czerwoną kartkę a cały mecz jako kapitan rozegrał Cristiano Ronaldo.
Do ciekawej sytuacji doszło w 13 minucie spotkania. Normalnie, to Iker Casillas jest kapitanem Królewskich, jednak pod jego nieobecność (spowodowaną grą Adana w pierwszym skłądzie) opaskę przejął Cristiano Ronaldo. Najlepszy bramkarz na świecie (według IFFHS) wrócił jednak na boisku już po kilku minutach, a stało się to poprzez fatalne zachowanie jego zmiennika. Napierw Adan źle podał piłkę a następnie stanął sam na sam z przeciwnikiem, którego ostatecznie powalił na ziemię (za co otrzymał czerwoną kartkę i musiał pożegnać się z grą). Nie trzeba mówić, iż dla Ikera to było to niecodzienne doznanie. Drugi mecz z rzędu na ławce, wejście po kilku minutach gry a na deser rzut karny. Jedenastki nie obronił, lecz mimo to został przywitany na murawie oklaskami.
Bardzo dobrze zachował się natomiast w tej sytuacji Ronaldo. Przy najbliższej okazji i pobytu w okolicach pola karnego podbiegł do bramkarza chcąc mu oddać opaskę. Iker jednak odmówił, wyraźnie dał znać Crisowi by kontunuował grę jako kapitan. Tak też zrobił. Nie zmieniło się również nic w przerwie spotkania. Trzeba przyznać, iż Ronaldo pokazał, że wie, jak ważną postacią dla Los Blancos jest Casillas. Mógł przecież to zrobić w przerwie, bądź w ogóle.
Źródło: youtube, ligabbva.pl
Tagi: Cristiano Ronaldo, Iker Casillas, Real Madryt
Komentarze (10 opinii) Obserwuj Dodaj opinię
Przynajmniej kibice się nie nudzą, czekam na więcej