Jak informują hiszpańskie gazety, z Barcelony docierają bardzo smutne informacje - choroba, z którą zmagał się Tito Vilanova, powróciła. Raka ślinianki przyusznej wykryto u trenera Barcelony w 2011 roku. Niedawno minął rok od operacji, podczas której usunięto nowotwór.

Barcelona odwołała wszystkie dzisiejsze spotkania, w tym świąteczny obiad z mediami i wywiady, których udzielać mieli piłkarze. Klub oficjalnie nie wyjawił jeszcze powodów takiej decyzji i możliwe, że zrobi to dopiero popołudniu.

W Hiszpanii rozpoczęła się prawdziwa burza i póki co ciężko powiedzieć, którym doniesieniom można wierzyć. Początkowo portal Ara.cat informował, że operacja Tito odbywa się w tej chwili, jednak zostało to już zdementowane.

Telewizja Cuatro z kolei informuje, że klub kontaktuje się już z możliwymi kandydatami, którzy zastąpią Vilanovę na czas jego nieobecności. W najbliższym meczu z Realem Valladolid drużynę ma poprowadzić asystent Tito - Jordi Roura.

Postaramy się na bieżąco przekazywać Wam informacje, które będą docierały do nas z Hiszpanii.