Nie Icardi i nie Dybala. Real nadal stawia na Benzemę
Real Madryt DawajŻyto @22.02.2019 | Przeczytano 841 razy
Il Corriere Dello Sport informuje, że w nadchodzącym okienku Królewscy nie ściągną napastnika.
W Madrycie są ponoć zadowoleni z gry Francuza i nie będą skupiać się na szukaniu następcy dla Benzemy. Zamiast tego Królewscy poszukają wzmocnień na skrzydle, ponieważ coraz bardziej niepewna staje się przyszłość Garetha Bale'a.
Niedawno mówiło się, że Mauro Icardi oraz Paulo Dybala trafili na listę życzeń Florentino Pereza. Jednak dzisiaj, wydaje się, że Benzema zrobił więcej, niż powinien, aby przekonać do siebie nie tyle włodarzy Los Blancos, co samych kibiców i kolegów z drużyny.
Królewscy mają nie lada orzech o zgryzienia. Czy Icardi lub Dybala daliby więcej drużynie niż sprawdzony i ograny w Hiszpanii 31-latek? Real Madryt przede wszystkim musiałby wydać sporą sumę pieniędzy, aby pozyskać któregoś ze wcześniej wspomnianych graczy. Zważywszy na to, jak w ostatnim czasie spisuje się Benzema, można wnioskować, że na razie transferu środkowego napastnika na Bernabeu nie będzie.
Coraz bardziej prawdopodobne staje się jednak zakontraktowanie przez Real skrzydłowego, ale to już temat na oddzielną dyskusję.
Źródło: Managing Madrid
Komentarze - bądź pierwszy, skomentuj! Obserwuj Dodaj opinię