Tylko jeden sezon trwała przygoda Paulinho z FC Barceloną. Pokusa ze strony chińskiego Guanhzhou Evergrande ponownie okazała się silniejsza, o czym wiadomo było od kilku dni, przede wszystkim ze strony samego zawodnika. Brazylijczyk wczoraj wieczorem oficjalnie potwierdził swój powrót do Azji w ramach wypożyczenia (z opcją zakupu), akceptując oszałamiającą ofertę, dzięki której jego zarobki będą dwukrotnie większe, niż podczas pierwszego etapu.

Guangzhou Evergrande potwierdziło ten transfer na swojej stronie. Początkowe informacje sugerowały, że Paulinho wróci do Chin za 50 milionów euro, czyli za 10 milionów więcej, niż Barca płaciła za niego przed rokiem. Opcja wypożyczenia pozwala sądzić, że taka kwota wpłynie na konto Blaugrany w przyszłym roku.

Pomocnik opuszcza zatem Dumę Katalonii po zaledwie jednym sezonie, w którym spisywał się nad wyraz dobrze. W 34 ligowych spotkaniach Paulinho strzelił dziewięć goli, będąc jednym z najlepszych strzelców zespołu.

Taki ruch pozwoli FC Barcelonie sfinalizować inny transfer. Od dłuższego czasu klub stara się pozyskać Arthura Melo z Gremio Porto Alegre, dlatego też zwolnienie przez Paulinho jednego miejsca dla gracza spoza Unii Europejskiej może przyspieszyć transfer 21-latka.