Przerwy ligowe zmorą Espanyolu
Espanyol Cezary Kawecki @30.03.2018 | Przeczytano 333 razy
W sezonie 2017/18, Espanyol po pięciu ligowych przerwach z powodu reprezentacji lub świąt nie odniósł jeszcze ani jednego zwycięstwa.
Espanyol musi być szczególnie uważny podczas niedzielnego starcia z Deportivo Alaves. Obawy nie są uzasadnione tylko i wyłącznie ostatnią porażką z Betisem i ogólnym rozdrażnieniem z powodu słabego sezonu, ale i statystyki, która nie wróży najlepiej dla Quique Sancheza Floresa. Powodem jest powrót po przerwie reprezentacyjnej.
W obecnej kampanii Katalończycy ani razu nie osiągnęli zwycięstwa po ligowej przerwie. We wrześniu ponieśli bolesną porażkę na Camp Nou (0:5), miesiąc później zremisowali u siebie z Levante (0:0), choć wówczas arbiter nie zaliczył poprawnie strzelonej bramki przez Gerarda Moreno.
Czytaj także >>> Espanyol rozpoczyna przygotowania do kolejnego sezonu
Następna przerwa ligowa nastąpiła w listopadzie i po niej Espanyol również nie potrafił wygrać, dając się pokonać na Cornella-El Prat Valencii (0:2). Po przerwie świątecznej Katalończyków czekało spotkanie w ramach Pucharu Króla, ponownie u siebie i ponownie z Levante - wtedy lepsi okazali się goście, triumfując 2:1.
Wyniki Espanyolu po przerwach ligowych w tym sezonie:
- 3. kolejka LaLiga: FC Barcelona 5:0 Espanyol
- 8. kolejka LaLiga: Espanyol 0:0 Levante
- 12. kolejka LaLiga: Espanyol 0:2 Valencia
- 1/8 finału Pucharu Króla: Espanyol 1:2 Levante
Nic wspólnego z tak słabym bilansem nie miał pierwszy sezon Quique Sancheza Floresa na ławce trenerskiej Espanyolu. Przed rokiem drużyna z Katalonii nie zanotowała ani jednej porażki po ligowej przerwie, odnosząc dwa zwycięstwa (m.in. przeciwko Alaves) i notując trzy remisy.
TypujLegalnie.pl
Sprawdź najnowsze promocje bukmacherskie i oferty legalnych polskich bukmacherów!
Źródło: as.com
Komentarze - bądź pierwszy, skomentuj! Obserwuj Dodaj opinię