Quique Sanchez Flores wyraził zadowolenie z wyniku zdobytego w wyjazdowym starciu przeciwko Sevilli, ale nawoływał do okazania pomocy sędziom. Chodziło o wątpliwego gola, którego Clement Lenglet strzelił w pierwszej połowie.

O meczu:

Pokazaliśmy odwagę i umiejętności. Sevilla jest tym samym zespołem lub nawet lepszym, niż w zeszłym roku i dobrze się pokazaliśmy na jego tle. W drugiej połowie z powodu upału brakowało nam energii, ale jestem zadowolony z wyniku i tego, jak rywalizowaliśmy. Moja drużyna nie wahała się i pokazała dobrą pracę.

O technologii:

Powtórki wideo muszą funkcjonować dla tego typu sytuacji, na pewno dodałyby szczerości meczom. Zawsze będziemy mieć wątpliwości, czy gol dla Sevilli został zdobyty prawidłowo. Liga angielska korzysta z technologii, dlaczego więc u nas miałoby się to nie sprawdzić?

O zmianach:

Mamy problemy z kontuzjami doznanymi w pretemporadzie. Chciałbym odzyskać wszystkich piłkarzy. Będziemy silnym i żądnym dobrych wyników zespołem.

O Léo Baptistão:

Wspominałem już, że nie wiemy, jak zakończylibyśmy ubiegły sezon, gdyby nie był kontuzjowany. Trudno jest go powstrzymać, kiedy zaczyna swoją akcję i to dobrze określa nasz styl gry.

O debiucie Naldo:

To było dla niego trudne i szokujące, bowiem zagrał dopiero tydzień po przybyciu do klubu. Dołożył wszelkich starań, aby szybko przystosować się do tego, co odpowiadało najwyższym wymaganiom.

[RELACJA]: Falstart Sevilli