Hiszpania	4:0	Macedonia
1:0 Velkoski (sam.) 34' 2:0 Vitolo 63' 3:0 Monreal 84' 4:0 Aduriz 85'
De Gea - Monreal, Nacho, Bartra, Carvajal - Silva, Alcantara, Busquets, Koke (Isco 71'), Vitolo (Callejon 87') - Morata (Aduriz 60')		Dimitrievski - Ristevski, Mojsov, Velkoski - Alioski, Spirovski (Zuta 60'), Bardi, Hasani (Gjorgjev 87'), Ristovski - Nestorovski (Ibraimi 82'), Pandev

Przed meczem na Nuevo Los Carmenes faworyt był tylko jeden - Macedończycy jak dotąd w eliminacjach do rosyjskiego Mundialu nie zaprezentowali praktycznie nic, przegrywając trzy pierwsze spotkania, natomiast La Furia Roja poza remisem z Włochami odniosła dwa przekonujące zwycięstwa nad Liechtensteinem i Albanią. Tym razem także próżno było wyczekiwać jakiejkolwiek niespodzianki.

Takową można było nazwać fakt, że w pierwszej połowie, mimo ogromnej przewagi gospodarzy padła tylko jedna bramka. W 34. minucie po dośrodkowaniu ze skrzydła Daniego Carvajala, dwóch obrońców gości nie porozumiało się ze sobą i pechowa interwencja Darko Velkoskiego zakończyła się dość kuriozalnym golem samobójczym.

Popis gry podopiecznych Julena Lopeteguia zobaczyliśmy dopiero w drugiej połowie. Na 2:0 w 63. minucie podwyższył skrzydłowy Sevilli, Vitolo, który skorzystał z kolejnego niepewnego zachowania macedońskiej defensywy i uderzeniem głową skierował piłkę do siatki. Dwie kolejne bramki padły w przeciągu kilkudziesięciu sekund - w 84. minucie po asyście Daniego Carvajal na 3:0 podwyższył Nacho Monreal, a chwilę później rezultat spotkania na 4:0 ustalił Aritz Aduriz, który wykorzystał dobre dogranie od Davida Silvy.

Po czterech rozegranych meczach reprezentacja Hiszpanii z dorobkiem 10 punktów plasuje się na pierwszym miejscu w tabeli grupy G, wyprzedzając drugich Włochów zaledwie dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu.