Zawodnicy Diego Simeone po niemrawym początku sezonu wyraźnie się rozkręcili, czego najlepszym dowodem były trzy kolejne zwycięstwa i niezwykle cenny remis na Camp Nou. Deportivo z kolei od czterech meczów w LaLiga nie potrafiło odnieść zwycięstwa, strzelając w nich zaledwie jednego gola.

Od pierwszych minut gospodarze zdecydowanie przeważali w każdym aspekcie gry, tworząc sobie multum okazji podbramkowych. Najlepsze sytuacje do wpisania się na listę strzelców mieli Antoine Griezmann i Nico Gaitan, ale w obu przypadkach zabrakło szczęścia. Pozytywnym wydarzeniem przed drugą częścią dla gospodarzy była czerwona kartka dla Faycala Fajra w samej końcówce pierwszej połowy, który wykazał się kompletnie nieodpowiedzialnym zachowaniem.

W pierwszych 20 minutach drugiej części działo się wiele - gospodarze dwukrotnie trafili do siatki, lecz dwukrotnie z pozycji spalonej, a niewiarygodne rzeczy w bramce Deportivo wyczyniał German Lux, który jednoznacznie pokazał, dlaczego wygrywa rywalizację z Przemysławem Tytoniem. W 70. minucie bramkarz gości jednak skapitulował - po zagraniu rezerwowego w tym meczu, Kevina Gameiro piłkę niemal do pustej bramki skierował niezawodny Antoine Griezmann.

1:0 Griezmann (70')

W samej końcówce niespodziewane do ataków ruszyło Deportivo, a świetną okazję do wyrównania miał Pedro Mosquera, ale jego strzał zdołał zablokować Diego Godin i ostatecznie zagwarantował cenne, lecz skromne zwycięstwo swojemu zespołowi.