UD Las Palmas to jedna z największych i zarazem pozytywnych niespodzianek minionego sezonu La Ligi. Drużyna z Wysp Kanaryjskich prezentowała miły dla oka futbol, notowała dobre występy z najmocniejszymi zespołami na Półwyspie Iberyjskim, a przede wszystkim wcześnie zapewniła sobie utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej i zakończyła rozgrywki na wysokim 11 miejscu, wyprzedzając między innymi Valencię, Espanyol i Deportivo. Jako że apetyt rośnie w miarę jedzenia, to działacze i sympatycy klubu liczą na minimum powtórzenie osiągnięcia z poprzedniej kampanii, a po cichu zacierają ręce na wyższą lokatę na ligowym podwórku.

Według pracowników najważniejszych i najbardziej opiniotwórczych dzienników w Hiszpanii, włodarze Las Palmas są na końcowym etapie rozmów z piłkarzem, który niedługo pojawi się na Wyspach. Informację tę potwierdził ekspert piłkarski i najważniejsze ogniwo medialnego rynku we Włoszech, czyli Gianluca Di Marzio. Chodzi o Kevina Prince'a Boatenga, który ostatni sezon spędził w Milanie, a obecnie znajduje się bez klubu, ponieważ działacze rossonerich nie zdecydowali się na przedłużenie z nim umowy. Reprezentant Ghany najlepszy okres w swojej karierze ma już za sobą ale marką, która zdołał sobie wyrobić zdołał przekonać do siebie kanaryjskich włodarzy. Do ostatecznego porozumienia z klubem brakuje tylko konsensu w kwestii indywidualnych oczekiwań kontraktowych 29-latka.